537 stopni do pięknych widoków

Michu Podróżnik trafił do stolicy Włoch, miasta, do którego podobno prowadzą wszystkie drogi. Czy ktoś już z was sprawdził czy to prawda? Czy ktoś szedł jakąś drogą tak długo, że udało mu się dojść do Rzymu? Michu policzył, że z Krakowa musiałby iść dwa miesiące, ale nie upewnił się jeszcze czy rzeczywiście krakowskie drogi  prowadzą do Wiecznego Miasta.

Wyobraźcie sobie, że Rzym to miasto, które mieści w sobie całe osobne państwo! Nie zmyślam, to najprawdziwsza prawa, możecie spytać mamy! W mieście Rzym mieści się państwo Watykan (mieści się w mieście, czyli znajduje się w mieście, ale zmieściłam dużo miast w jednym zdaniu!). Watykan to najmniejsze państwo świata, a mieszkają w nim tylko księża, zakonnice i żołnierze Gwardii Szwajcarskiej. To najśmieszniej ubrani żołnierze świata, spójrzcie tylko na zdjęcie! Noszą bluzy i spodnie w czerwone, żółte i niebieskie pasy, a do tego czarne berety i sztywne białe kołnierze. Wyglądają jakby się przebrali na zabawę karnawałową. Stroje Gwardii Szwajcarskie wymyślono kiedy została ona założona, a to musiało być bardzo dawno, bo Gwardia Szwajcarska jest najstarszą armią jaka istnieje na całym świecie.

 

Watykan ma swoją telewizję, radio, gazetę, może bić własne monety, ma stację kolejową i własną pocztę. Skrzynki pocztowe w Watykanie są żółte, a nie czerwone, jak we Włoszech. Każdy, kto jest w Watykanie chce zwiedzić Bazylikę św. Piotra, to kościół, w którym z okazji różnych uroczystości mszę odprawia papież. Bazylika jest ogromna, aż dziw, że zmieściła się w takim małym państwie. Gdy tam będziecie koniecznie wejdźcie na kopułę Bazyliki, czyli na ten jej okrągły dach. Na sam szczyt prowadzi dokładnie 537 schodków, wiemy to na pewno, bo liczyliśmy je z Michem aż dwa razy. Raz wchodząc na górę, a drugi raz z niej schodząc. Żeby wspiąć się na 537 schodków trzeba mieć naprawdę dużo siły, najlepiej wziąć na drogę butelkę wody i kilka cukierków- my z Michem ustaliliśmy, że za każdym razem, gdy pokonamy 100 schodków zjemy w nagrodę cukierka- to bardzo dobra metoda dla tych, którzy nie przepadają za chodzeniem po schodach. Po co w ogóle wchodzić na kopułę? Jak to po co? Po to, żeby zobaczyć z góry cały Watykan! Wyobrażacie sobie jak wysoko trzeba by się wspiąć, żeby z góry zobaczyć całą Polskę? Może to i dobrze, że Watykan nie jest taki duży jak Polska, bo nie starczyłoby nam cukierków na wspinanie się po schodach…

 

About the author

Kilkanaście lat temu przestałam się przemieszczać, a zaczęłam podróżować. Rozglądam się po świecie i kolekcjonuję wzruszenia. Piszę, żeby jeszcze raz zachwycić się odwiedzanymi miejscami, ale staram się też przemycić wskazówki dla innych podróżujących. Zawodowo zajmuję się uczeniem siebie i innych o literaturze włoskiej, hobbystycznie chłonę inne języki i kultury.